Linki przychodzące do strony znacząco wpływają na jej pozycje w wyszukiwarce. Sprawdź, jak stworzyć strategię link buildingową i co w niej uwzględnić, żeby osiągać najlepsze efekty i utrzymywać je przez długi czas!

 

Pozyskiwanie linków – to, co działało kiedyś, niekoniecznie sprawdzi się w przyszłości

W 2019 roku my, specjaliści SEO, dalej wierzymy, że linki są ważnym czynnikiem rankingowym. Obecnie brakuje sygnałów od Google, że coś się w tej kwestii zmieniło, dlatego temat off-site SEO traktujemy poważnie i w miarę możliwości poświęcamy mu czas i osobny budżet.

Według raportu Link Building w Polsce w 2018, przeprowadzonego w grudniu zeszłego roku przez Linkhouse, z roku na rok zwiększamy nasz budżet na link building i uważniej go inwestujemy. Masowe pozyskiwanie linków z wątpliwej jakości źródeł to już (w większości przypadków) historia – obecnie większą wagę przykładamy do jakości stron, z których chcemy pozyskać odnośniki do naszej witryny.

Jednocześnie obserwujemy poczynania Google i regularnie wprowadzane zmiany w algorytmie, które z roku na rok zmieniają nasze podejście do SEO, w tym także do link buildingu. Jak długo jeszcze pozyskiwanie linków będzie funkcjonowało w obecnej formie, nie wiemy, ale już teraz powinniśmy myśleć o budowaniu autorytetu za pomocą off-site’owych działań, niekoniecznie w 100% powiązanych z linkami.

Artykuły sponsorowane i forumowe szeptanki to sposoby, które dziś wydają się najlepszym rozwiązaniem – w końcu wszyscy to robią! Warto jednak wybiec nieco w przyszłość i zastanowić się, co może się w tej kwestii zmienić i co możemy zrobić już dziś, żeby się do tego przygotować.

W pierwszej części artykułu skupimy się na teraźniejszości. Aby nie odstawać od konkurencji, musimy na co dzień korzystać z bieżących rozwiązań link buildingowych, dbać o przyrost linków, zwiększać moc i autorytet domeny, a co za tym idzie – pozycje w wyszukiwarce. Dlatego dyskusje o tym, jak to robić, żeby osiągać najlepsze efekty, wciąż są przydatne i na czasie.

Druga część tekstu będzie miała nieco “wizjonerski” charakter – spróbujemy zamienić pojęcie link buildingu na “budowanie popularności brandu”, a wzmacnianie autorytetu marki przedłożyć nad pozyskiwanie odnośników.

 

Bieżące działania link buildingowe – na czym warto się skupić?

Przede wszystkim na JAKOŚCIOWYCH działaniach. Działania w stylu kupowania tysięcy odnośników na aukcjach, pisania postów na forach zupełnie oderwanych tematycznie od profilu serwisu i dodawania linków w każdym istniejącym katalogu SEO mają jeszcze swoich nielicznych wyznawców, ale śmiało możemy uznać, że czasy te bezpowrotnie minęły.

Stawiaj na jakość, bo Google też na nią stawia – potwierdzają to ostatnie aktualizacje algorytmu. Twórz wartościowy content, wybieraj dobre źródła i trzymaj się długofalowej strategii, która opiera się nie tylko na liczbie pozyskanych linków, ale również na wzmacnianiu całego brandu. Jakie elementy należy wziąć pod uwagę przy jej budowaniu?

 

Cel

Zanim zdecydujesz się na działania link buildingowe, powinieneś zastanowić się, co właściwie chcesz osiągnąć.

Czy chcesz poprawić widoczność konkretnych produktów lub katalogów produktowych? Może chcesz podnieść pozycję artykułów, żeby zbierać na nich ruch, który można zmonetyzować? Być może zależy Ci na wzmocnieniu autorytetu całej domeny i pozyskaniu z linków mocy do strony głównej?

Ustalenie celu jest ważnym krokiem do nakreślenia strategii pozyskiwania linków. Wskaże Ci to kierunek działań, pomoże ustalić priorytety, wybrać źródła linków i określić budżet.

 

Wyznaczanie priorytetów

Sprecyzowanie celu to kluczowy krok, dzięki któremu nie będziesz działać na oślep. Jeśli już wiesz, na czym Ci zależy, możesz optymalizować swoje działania i osiągać lepsze efekty. Kolejny etap to decyzja, które adresy url na swojej stronie chcesz wspierać linkami.

Na początek zastanów się, na jakie frazy chcesz poprawić swoją widoczność i w jaki sposób. Czy zależy Ci na podniesieniu czy ustabilizowaniu swojej pozycji? Czy chcesz wzmocnić te urle, które wypadły z TOP3 lub TOP5? Być może skupisz się na tych, które są “zakopane” na dalszych stronach w SERPach i chcesz podnieść ich widoczność na tyle, żeby zaczęły zbierać ruch?

W zależności od branży i rodzaju strony, podejść może być mnóstwo. Na początek wybierz jednak jedno, które w danym momencie wydaje się być najbardziej słuszne. To pomoże Ci działać według określonej strategii, monitorować jej efekty i w razie potrzeby optymalizować działania. Adresy url, które priorytetowo wymagają wsparcia, pomoże Ci wybrać Senuto. Dzięki niemu możesz sprawdzić, na jakiej pozycji Twoja strona wyświetla się na poszczególne frazy, jaki jest ich potencjał mierzony w średniej miesięcznej liczbie wyszukiwań i w które warto zainwestować, żeby efektywnie zwiększyć konwertujący ruch. Wszystkie te dane znajdziesz w sekcji “Pozycje” w Analizie Widoczności. Za pomocą filtrów wybierz interesujący Cię zakres pozycji, widełki search volume i oceń widoczność swojej strony na frazy, które pojawią się w raporcie. Do wsparcia wybierz te urle, w których widzisz największy potencjał, czyli masz szansę rankować się wyżej niż dotychczas na frazy, które są wyszukiwane przez użytkowników i możesz zbierać z nich ruch.

 

Wyszukiwanie źródeł linków

Internet to studnia bez dna, co na początku można postrzegać jako kopalnię złota, ale z czasem ogrom stron do przejrzenia może być przytłaczający. Przeszukiwanie sieci w celu znalezienia tych stron, które uznasz za odpowiednie do pozyskania linków, to czasochłonne zadanie, dlatego warto cały proces usystematyzować i trzymać się określonego schematu. Dzięki temu nie będziesz błądzić cały czas po tych samych stronach, odkryjesz nowe witryny, a wśród nich mogą trafić się prawdziwe perełki.

 

1. Platformy contentowe

Miejsc, na których chciałbyś umieścić swój odnośnik, możesz szukać za pomocą specjalnie stworzonych do tego platform – jest to zdecydowanie najłatwiejsze i najszybsze rozwiązanie, ale musisz być świadomy, że Twoje konkurencja w większości również z nich korzysta. Dzięki kupowaniu publikacji za pośrednictwem tych serwisów możesz śledzić swoich konkurentów, z czasem może nawet ich dogonić, ale na pewno ich nie wyprzedzisz – żeby to zrobić, musisz wyjść poza działania konkurencyjnych serwisów i pojawić się tam, gdzie one nie sięgną.

Plusem takich platform jest możliwość filtrowania stron według interesujących Cię wytycznych, których wachlarz jest naprawdę szeroki. Z wielkiego zbioru różnych serwisów umożliwiających zakup artykułów z linkiem możesz wybrać wyłącznie te powiązane tematycznie z Twoją stroną, z określoną widocznością, ruchem, oceną według różnych narzędzi i – co ważne – mieszczące się cenowo w założonym przez Ciebie budżecie.

Transparentne kwoty usprawniają zakup, a platforma wspiera cały proces przygotowania i publikacji artykułu. Minusem często jest niska jakość stron, które mamy do wyboru w wybranej kategorii tematycznej i wysokie ceny tych, które pozytywnie wyróżniają się statystykami. Dla tych, którzy planują robić niezbędne minimum w kontekście link buildingu, serwisy contentowe się sprawdzą, jeśli jednak chcesz podziałać więcej, warto sięgnąć po inne sposoby.

2. Ranking Senuto

To bardzo pomocna zakładka, w której wygenerujesz listę stron według określonej tematyki, która ma kluczowe znaczenie w doborze domen pod link building. Liczba stron w raporcie naprawdę robi wrażenie i zostawi Cię z obszernym materiałem do dalszej analizy. Wystarczy, że z kilkudziesięciu kategorii wybierzesz te najbardziej zbliżone do charakteru swojej witryny i prześwietlisz je pod kątem interesujących Cię kryteriów.

3. Konkurencja i liderzy z danej branży

Ich profile linkowe są kopalnią przeróżnych źródeł, które możesz wykorzystać. Dobrze jest wyciągnąć listę stron, z których link pozyskało kilka lub kilkanaście serwisów zbliżonych do Twojego, a Ty jeszcze nie – w tym celu świetnie sprawdzi się Ahrefs. W efekcie powinieneś otrzymać całkiem spory dokument, na którym można pracować przez kilka miesięcy, ręcznie analizując każdą stronę po kolei.

Sprawdzaj, w jaki sposób dana strona pozyskała link na analizowanych domenach – być może wykorzystasz to jako inspirację do własnych działań. Dodatkowo, ten sposób gwarantuje kopalnię niestandardowych rozwiązań, a strony, które z pozoru nie mają potencjału, mogą okazać się wyjątkowym źródłem, jeśli odpowiednio je wykorzystasz.

Oczywiście wpadniesz też na masę forów, katalogów i zapleczówek, dlatego każdą stronę powinieneś prześwietlić według wcześniej określonych kryteriów.

4. Kryteria oceny domen

Jakość strony dobrze jest sprawdzić ręcznie, po prostu ją przeglądając, oraz za pomocą narzędzi takich jak Senuto, Ahrefs czy Similarweb, w których skupisz się na konkretnych statystykach. Już po pierwszym bezpośrednim kontakcie ze stroną możesz stwierdzić, czy warto głębiej ją analizować. Jeśli znajduje się na niej mnóstwo reklam, ostatni artykuł pojawił się w zeszłym roku, a w stopce wiszą odnośniki do 30 innych stron o podobnym charakterze, to możesz darować sobie analizę w narzędziach i od razu przejść do sprawdzenia kolejnej domeny.

Kiedy jednak uznasz, że na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku, warto sprawdzić następujące czynniki:

Przede wszystkim tematyczność

Tematyczność jest niezwykle ważnym elementem. Powinna pokrywać się z tematycznością naszej domeny i linkowanego adresu url. Powiązanie tematyczne pozwala zmaksymalizować moc pozyskiwaną z linka. Możesz je sprawdzić za pomocą Senuto: do jakiej kategorii tematycznej domena została automatycznie przypisana przez narzędzie oraz na jakie frazy na względnie wysokich pozycjach się wyświetla.

Widoczność witryny i jej potencjał

Jaka jest skala ruchu organicznego i z jakich fraz ten ruch jest pozyskiwany? Dobrze jest zerknąć na wykres widoczności, który pokaże Ci, jak strona reagowała na ostatnie zmiany algorytmiczne i jaka jest ogólna tendencja jej widoczności. Ciągnące się na przestrzeni miesięcy spadki powinny być sugestią do odpuszczenia sobie linka z tej witryny.

Zasięg strony i zachowanie użytkowników

To znaczące elementy w sytuacji, gdy oprócz “seowego paliwa” z linków poważnie traktujesz kwestię budowania autorytetu marki. Pokazując się na stronach, które mają ruch i są odwiedzane przez realnych użytkowników zainteresowanych znajdującymi się na nich treściami, masz szansę zapoznać ich ze swoją marką. Dlatego warto jest sprawdzać liczbę unikatowych użytkowników i czas, który spędzają na stronie.

Oceny charakterystyczne dla seowych narzędzi

Domain rating w Ahrefs, trust flow w Majestic czy domain authority w Moz – każde z narzędzi ma własny algorytm, według którego ocenia domeny. Traktuj je jako wskazówki dotyczące jakości strony, ale nie opieraj swoich decyzji wyłącznie na nich.

Kiedy statystyki wskazują nam, że dana strona jest wysokiej, a inna niskiej jakości? W zależności od rodzaju serwisu te progi będą się różnić. Blog modowy z widocznością 5K pozytywnie wyróżnia się na tle innych, ale portal lifestyle’owy z takim samym ruchem organicznym nie robi aż tak dobrego wrażenia.

Dlatego warto budować sobie bazę analizowanych domen, w której będziesz porównywać je ze sobą i na tej podstawie stwierdzać, gdzie jest średnia, kto do niej nie sięga, a kto wyraźnie ją przekracza. Na witryny patrz całościowo, biorąc pod uwagę komplet statystyk. Zbieranie wszystkich danych w jednym miejscu jest kluczowe do wyciągania wniosków, właściwego oceniania, a co za tym idzie – wyceniania publikacji.

5. Wygląd publikacji

Załóżmy, że znalazłeś stronę, która odpowiada Twoim kryteriom, wycena Cię satysfakcjonuje i decydujesz się na publikację z linkiem do swojej witryny. Pozostaje kwestia przygotowania odpowiedniego tekstu, który redakcja wrzuci na stronę lub określenie wytycznych dla blogera, którymi będzie się kierował podczas pisania posta. Warto trzymać się pewnych zasad, które sprawdzają się w większości przypadków i mają wpływ na efektywność publikacji:

  • temat i tytuł artykułu dobieraj do adresu url, który chcesz wesprzeć i frazy, na którą ma się wyświetlać. W H1 powinna się znaleźć fraza kluczowa, na której Ci zależy;
  • przed przygotowaniem tekstu zrób research fraz kluczowych. Sprawdź, na jakie zapytania użytkowników powiązane z tematem możemy odpowiedzieć, określ śródtytuły i najważniejsze frazy, pod które tekst powinien być zoptymalizowany;
  • długość artykułu ma ogromne znaczenie – linki z długich, merytorycznych tekstów są silniejsze, dlatego jeśli witryna, z której pozyskujemy link, nie narzuca nam żadnych ograniczeń, przygotuj tekst złożony z min. 5000 znaków;
  • im wyżej w tekście znajdzie się link, tym lepiej; dobrze, żeby wyróżniał się w bloku tekstu (przynajmniej kolorem lub podkreśleniem) i był widoczny dla użytkownika. Jeśli masz możliwość ukrycia go pod banerem z CTA, skorzystaj z tej okazji;
  • rodzaj anchora, pod którym znajduje się link, też ma znaczenie. Utarło się, że exact match, czyli anchor ściśle dopasowany, jest najskuteczniejszy i jednocześnie najbardziej ryzykowny – jego nadużywanie w przeszłości groziło otrzymaniem kar od Google’a i niektórzy nadal trzymają się tej zasady, unikając ich za wszelką cenę. Nie popadajmy w skrajności – exacty są powszechnie stosowane, a profil linków należy różnicować, dlatego nie musisz się tak bardzo ich bać. Jednak pilnuj, żeby występowały w publikacjach dopasowanych tematycznie do frazy i adresu url, który wspierasz. Dobrze jest też stosować anchory zawierające nazwę brandu, żeby użytkownik miał okazję na nią trafić i zapamiętać;
  • warto rozważyć dodatkową promocję artykułów lub wpisów blogerskich z linkami w mediach społecznościowych – kompleksowe działania na kilku płaszczyznach mają większą szansę powodzenia w kontekście budowania świadomości marki.

Potencjał off-site SEO drzemie w całej firmie

Działania SEO są najefektywniejsze, kiedy wszyscy pracownicy dokładają swoją cegiełkę do sukcesu i nie jest on uzależniony wyłącznie od działu zajmującego się pozycjonowaniem.

Cała firma powinna mieć przynajmniej podstawową wiedzę na temat pozyskiwania ruchu organicznego i uwzględniać ten aspekt w codziennej pracy. SEO to misja, którą powinni realizować wszyscy w organizacji, a link building jest do tego idealną okazją. W każdym dziale kryje się potencjał do pozyskania linków, trzeba go tylko znaleźć i umiejętnie wykorzystać, a będzie to dużo łatwiejsze zadanie, kiedy szansę na zdobycie odnośnika będą dostrzegać nie tylko seowcy.

Każda współpraca z zewnętrznym partnerem i rozpoczęta relacja może zaowocować linkiem. Jeśli któryś dział korzysta z usług agencji, można zainicjować napisanie case study – agencja pochwali się sukcesem, do którego się przyczyniła, przy okazji linkując do firmy, której ten sukces dotyczy. Wspierając konkurs lub wydarzenie, w świadczeniach zawsze uwzględniaj podlinkowanie logo na stronie organizatora. Wychodź poza firmę – prelekcja dla studentów pozwoli pozyskać bardzo wartościowy link z uczelni.

Kontekst i pomysł to słowa klucz – czasem potrzeba trochę kombinowania, czasem wystarczy poprosić (zwykłe “proszę” i “dziękuję” potrafią zdziałać cuda!), zdarzy się, że trzeba będzie przygotować tekst lub grafikę dla naszego partnera, ale jeśli w zamian za to możemy liczyć na link (w wielu przypadkach darmowy), to naprawdę warto wyjść z inicjatywą.

Linki, które są owocem działań wizerunkowych czy HRowych mają ogromną wartość – bez odpowiedniego kontekstu nie udałoby się ich pozyskać, nawet ze sporym budżetem. Są na tyle cenne, że warto zainwestować w nie więcej czasu i pracy, bo to tutaj drzemie największy potencjał do wyprzedzenia konkurencji w działaniach off-site.

Budowanie popularności zamiast link buildingu?

Pamiętaj, że linki to nie tylko drogowskaz dla robotów Google i narzędzie do pozycjonowania strony, ale przede wszystkim funkcjonalność dla użytkownika. Za pomocą odnośnika sugerujemy mu przejście na stronę, którą warto odwiedzić. Umieszczanie linka na jakościowych, poczytnych stronach, w wartościowych, dobrze napisanych artykułach, które tworzone są przede wszystkim dla ludzi, nie dla botów, to wymagające, ale najlepsze w dłuższej perspektywie czasu, rozwiązanie. I nie ograniczaj się wyłącznie do linków dofollow – wszystkie odnośniki i wzmianki o Twojej marce są cenne.

Oczami wyobraźni spójrz na SEO za kilka lat – czy linki dalej będą tak samo ważne, jak dotychczas? Jest to naprawdę mało prawdopodobne. Dlatego rób “wizerunkowe SEO”: zapraszaj do współpracy ciekawych ludzi i firmy, realizuj kreatywne projekty, wspieraj zewnętrzne inicjatywy, twórz dobry content i pojawiaj się z nim w jakościowych miejscach. Myśl już teraz o budowaniu popularności i autorytetu brandu, a kiedy Google znów zaskoczy przełomową aktualizacją algorytmu, będziesz na nią przygotowany.